Temida straci najbardziej doświadczonych sędziów
Sędziowie SN i NSA będą musieli ograniczyć działalność naukową na rzecz częstszego orzekania, szybciej też przejdą w stan spoczynku.
agata Łukaszewicz
Nie tylko sądy powszechne czeka wkrótce rewolucja. Jak dowiedziała się nieoficjalnie „Rz", w Ministerstwie Sprawiedliwości powstaje projekt zmian istotnych dla sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sędziowie obu sądów mają przechodzić w stan spoczynku w wieku 65 lat. (dziś 70 z możliwością przedłużenia do 72 lat). Resort planuje też ograniczyć ich działalność pozaorzeczniczą. Mówi się nawet o postawieniu sędziów przed wyborem: albo orzekają, albo wykładają na uczelniach. Co to oznacza dla sądownictwa? Jedni uważają, że utratę najbardziej doświadczonych sędziów; drudzy, że uzdrowienie sytuacji i szybsze wyroki.
Czas na zmiany
Kogo rzecz dotyczy? Sprawdziliśmy w SN. Dokładnie 86 sędziów SN. Średnia wieku w SN wynosi dziś 60,5 roku; najwyższa jest w Izbie Wojskowej – 62,1; najniższa w Izbie Pracy – 57, 8. Na dziś 31 sędziów ma ukończone 65 lat, tylko jeden jest bliski 70. roku życia.
W NSA z kolei orzeka 112 sędziów; 1/4 z nich ukończyła lub wkrótce skończy 65 lat życia.
Jaki argument przemawia za taką zmianą?
– Trzeba zrobić miejsce młodszym sędziom – mówią autorzy. To niczym nieuzasadnione ograniczenie. Na całym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta