Nikt nie chce sprawdzać, czy młodociani serwują piwo
Żaden urząd nie chce kategorycznie potwierdzić, że kontroluje firmę zatrudniającą osobę poniżej 18 lat przy podawaniu napojów alkoholowych. Prawnicy nie mają wątpliwości – powinni to robić inspektorzy pracy.
Państwowa Inspekcja Pracy nie udzieliła odpowiedzi na pytanie o sprawdzanie pracy młodocianych przy sprzedaży alkoholu. - Nie były prowadzone takie kontrole. Jeśli inspektor pracy był na kontroli w kawiarni, to w formie porady prawnej przypominał o przepisach dotyczących młodocianych – przyznaje Maria Kacprzak-Rawa, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie.
PIP odsyła do Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Ta wprost stwierdza, że nie ma kompetencji do weryfikowania, czy młodociany zatrudniony np. w barze na plaży nie zajmuje się sprzedażą napojów wyskokowych. Ręce umywa także straż miejska >patrz ramki z pismami.
O co chodzi
W sezonie wakacyjnym – szczególnie w kurortach nadmorskich i górskich i w niektórych branżach, np. gastronomii przedsiębiorcy często i chętnie zatrudniają młodocianych do pracy. Zgodnie z art. 190 kodeksu pracy są to osoby, które ukończyły lat 16, a nie osiągnęły pełnoletności. Takie angażowanie obwarowane jest licznymi obostrzeniami i przepisami ochronnymi. Dopuszczają one przyjęcie młodocianych na umowy o pracę przy wykonywaniu prac lekkich. Przez pracę lekką rozumie się taką, która nie zagraża życiu, zdrowiu, rozwojowi psychofizycznemu młodocianego, a także nie utrudnia mu wypełniania obowiązku szkolnego.
Praca z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta