Rebelianci w Erewanie składają broń
Po dwóch tygodniach oblężenia poddali się bojówkarze okupujący koszary policji w armeńskiej stolicy. Poparły ich jedynie marginesowe ugrupowania polityczne.
„Nasz naród powinien walczyć. Nie dopuścimy, by nasz kraj stał się rosyjską gubernią" – napisali w swoim oświadczeniu opublikowanym w chwili kapitulacji. Ich żądania polityczne nie były do końca jasne, ale dopiero składając broń, okazali się antyrosyjscy.
Większość członków grupy przeszła z zajętych przez siebie koszar policji do odległej o pół kilometra komendy policji i tam złożyła broń. Z początkowych 30 uczestników ataku pozostało 20. Część została ranna w poprzednich dniach – w tym dowódca grupy Paweł Manukjan – a trzech uciekło wcześniej z oblężonego budynku. Policjantom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta