Bartoszewski: Pięta nie zna historii
– Poseł Stanisław Pięta, jako prawnik, niekoniecznie zna się na historii – mówił Władysław T. Bartoszewski w programie #RZECZoPOLITYCE. – Gdyby zapoznał się z materiałami z Auschwitz-Birkenau, toby wiedział, jak było.
W ten sposób odniósł się do zarzutów Pięty, który uznał, że byłemu szefowi MSZ nie należy się upamiętnienie, ponieważ został wypuszczony z obozu w Oświęcimiu.
Władysław T. Bartoszewski jest przeciwnikiem wyczytywania nazwiska jego ojca na apelu poległych. – Nie ma innego historyka w Polsce, który tyle dla pamięci o powstania zrobił. Ale ojciec w powstaniu nie poległ – tłumaczył. Dlatego zgodził się z Martą Kaczyńską, która apelowała, by nie mieszać Smoleńska z powstaniem i upamiętnienia jej ojca nie włączać w dyskusję o nim.
– Kontrowersje wokół powstania nie wychodzą z grup, które uczestniczyły w powstaniu, tylko od polityków, którzy nie mają żadnych praw do tego.