Polski sektor bankowy może być bardziej polski
Udział inwestorów krajowych w bankach może w najbliższych miesiącach skoczyć z obecnych 40 do 55 proc. Aż 42 proc. udziału miałyby wtedy instytucje kontrolowane przez Skarb Państwa.
Monika krześniak-Sajewicz
Zwolennicy repolonizacji sektora bankowego podkreślają, że kryzys finansowy pokazał, jak ważne jest to, gdzie zapadają dotyczące go decyzje. Nie bez znaczenia jest również fakt, że przy wysokim udziale zagranicznych inwestorów gros dywidend z zysków wypracowanych przez banki w Polsce wypływa za granicę.
– Gdy się rozmawia nieoficjalnie z zagranicznymi bankami, to się dziwią, że pozwoliliśmy na 60-proc. udział inwestorów zagranicznych w bankach. Taka sytuacja jak w naszym regionie nie jest spotykana nigdzie na świecie – mówi menedżer instytucji kontrolowanej przez Skarb Państwa.
Zmiany własnościowe w polskim sektorze bankowym mogą to zmienić. I to już niedługo. Gdyby całe Pekao zostało wystawione na sprzedaż, kupującym mogłoby być PZU, prawdopodobnie w konsorcjum z Polskie Funduszem Rozwoju. Raiffeisenowi w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta