Mobbing, czyli mit odpowiedzialności wobec prawa
W sprawie mobbingu wszystko niemal jest dwuznaczne. Mamy do czynienia ze zjawiskiem, które, w sensie społecznym (nie prawnym) nie doczekało się w Polsce należytej atencji.
Trudno o to mieć pretensje do kogokolwiek. Istota rzeczy zawiera się w obciążeniach historycznych, jak i w obecnej fazie rozwoju kapitalizmu w Polsce. Z drugiej strony mamy liczne pozory publicznego nagłośnienia i docenienia tej problematyki.
W Polsce Ludowej niby formalnie pracownik był bardzo ważny i należało się o niego troszczyć, stanowił tzw. sól ziemi, ale rzeczywiste konflikty dotyczące traktowania pracowników były nie do uniknięcia. Łącznie powodowało to, że nikt nie chciał wiedzieć, jak jest naprawdę. Nagły powrót kapitalizmu, masowe zwolnienia, likwidacja całych branż – wszystko to zepchnęło pracownika do zupełnej defensywy. Do pewnego stopnia istniała w tym zakresie raczej dwuznaczna zgoda społeczna – nadrabianie zaległości gospodarczych kraju musi opierać się na wyzysku pracownika.
Łagodzenie tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta