Niższe składki za delegowanych
Jeśli pracujący za granicą zarobi mniej, niż wynosi przeciętne wynagrodzenie, pracodawca nie będzie już musiał sztucznie zawyżać podstawy wymiaru składek na jego ubezpieczenia. Ma też szansę odzyskać wcześniejsze nadpłaty.
Pracownicy i zleceniobiorcy zatrudnieni w polskiej firmie, którzy zostali oddelegowani do pracy za granicą, np. w Niemczech, ale nadal podlegają polskim ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu, mają prawo do składkowej ulgi. Podstawą danin do ZUS jest wypracowany przez nich przychód po odliczeniu równowartości diet za każdy dzień pobytu za granicą. Taki model rozliczeń przewiduje § 2 ust. 1 pkt 16 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 2236; dalej: rozporządzenie składkowe). Odlicza się kwoty równe diecie, choć faktycznie delegowanym nie przysługuje prawo do tego świadczenia. Diety należą się bowiem tylko wtedy, gdy mamy do czynienia z podróżą służbową.
Stawki diet określa rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (DzU z 2013 r., poz. 167).
Minimalna podstawa
ZUS uważa, że w ostatecznym rozrachunku podstawa wymiaru składek społecznych za cały miesiąc pobytu za granicą nie może być niższa niż prognozowane na dany rok miesięczne wynagrodzenie. To oznacza, że w 2016 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta