Słono płacimy za błędy śledczych
Częste zmiany przepisów, nadmiar spraw i pogoń za statystyką to główne przyczyny wzrostu uniewinnień. agata Łukaszewicz
W pierwszej połowie 2016 r. po raz pierwszy od kilku lat wzrosła liczba uniewinnień. Było ich 4642. O ponad 100 proc. więcej pieniędzy wydaliśmy w tym czasie na zadośćuczynienia za niesłuszne skazanie. Państwo musi płacić za błędy prokuratorów i sędziów. Powinno płacić słono – twierdzą karniści.
Porażka prokuratury
Najnowsze statystyki Ministerstwa Sprawiedliwości nie napawają optymizmem. W pierwszej połowie 2016 r. wzrosła liczba uniewinnionych. Tak zwany procentowy udział uniewinnionych w ogółem osądzonych wyniósł 2,80, w 2014 r. – 2,56, a w 2004 r. – 2,32. To pierwszy wzrost od kilku lat. Skąd się wziął? Prokuratorzy, choć nieoficjalnie, rozpoznają powody.
– Częste zmiany prawa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta