Na dwóch frontach
Lata świetności piłkarskiej Siarki Tarnobrzeg skończyły się wraz z upadkiem kopalni i kombinatu. Klub jednak wydobywa się z zapaści.
„Na pewno nie byłby Tarnobrzeg stolicą województwa, gdyby nie siarka. Nie miałby filii wyższych uczelni. Nie sięgałby swymi zamierzeniami po tworzenie w przyszłości stukilkudziesięciotysięcznej tarnobrzesko-sandomiersko-stalowowolskiej aglomeracji. Pewnie do dziś nie wyszedłby z drewnianych chałupek" – pisał w latach 90. dziennikarz „Tygodnika Nadwiślańskiego" cytowany w książce Filipa Springera „Miasto Archipelag".
W opisie zabrakło wspomnienia o piłkarskiej drużynie. Jak województwo, jak filie uczelni powstała w 1957 roku dzięki siarce. „Żółte złoto" zaprowadziło Siarkę Tarnobrzeg aż do ekstraklasy na początku lat 90. –Dziś realną pamiątką po tych nie tak dawnych czasach są tylko pozostałości kombinatu – Zakłady Chemiczne „Siarkopol" i Siarka Tarnobrzeg – mówi prezes tarnobrzeskiego klubu Dariusz Dziedzic.
Mistrzowie Europy
W przyszłym roku Siarka będzie obchodzić dwie ważne rocznice – 60-lecie istnienia i 25 lat awansu do ekstraklasy. Pojawił się pomysł, żeby z tej okazji zagrać mecz, w którym wystąpiłyby dawne gwiazdy zespołu i polskiej piłki. Jest ich całkiem sporo.
W 1979 roku tarnobrzeżanie zajęli drugie miejsce w mistrzostwach Polski juniorów. W tej drużynie występowali m.in. Mirosław Myśliński, później piłkarz wielkiego Widzewa lat 80 czy Jacek Zieliński, dziś trener Cracovii. W zespole, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta