Ziemia mniej dostępna dla inwestorów
Parcele pod obiekty komercyjne.
Aneta Gawrońska
Na dylematy, przed jakimi stają inwestorzy działający na rynku nieruchomości komercyjnych, wskazuje Daniel Puchalski, dyrektor Działu Obsługi Gruntów Inwestycyjnych w JLL. To nie tylko ceny działek i procedury administracyjno-budowlane, ale też dostępność parceli.
Jak zauważa Puchalski, o trudnościach w zdobyciu działek, na których można zacząć inwestycję w krótkim czasie, mówią już nie tylko deweloperzy mieszkaniowi. – Na rynku nieruchomości komercyjnych jest podobnie. Podaż pieniądza jest większa niż oferta gruntów – zwraca uwagę dyrektor z JLL.
Dalej od centrum
Na atrakcyjności zyskują działki z budynkami do wyburzenia, do przebudowy lub rozbudowy. – Ziemię pod inwestycje komercyjne najtrudniej pozyskać w atrakcyjnych, dobrze skomunikowanych rejonach Warszawy, Krakowa, Gdańska – wskazuje Daniel Puchalski. – Grunty są bardziej dostępne we Wrocławiu, Łodzi, Katowicach, co niekoniecznie przekłada się na szybszą sprzedaż.
W efekcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta