Giełda w objęciach hossy
Na warszawski parkiet powrócili zagraniczni inwestorzy – twierdzą analitycy. A wraz z nimi optymizm i szanse na trwałe zwyżki. WOJCIECH MATUSIAK
Po ciężkim 2016 roku WIG20, indeks największych giełdowych spółek, wreszcie odzyskał wigor. Jego symbolem było środowe przekroczenie psychologicznej bariery 2000 punktów. To jednak tylko zwieńczenie ostatnich sześciu tygodni, gdy WIG20 skoczył o niemal 15 proc., czyli o równowartość siedmioletnich zysków z dobrze oprocentowanej lokaty bankowej.
Skąd zmiana nastrojów na rynku? Analitycy wskazują, że na warszawski parkiet po dłuższej nieobecności powrócili inwestorzy zagraniczni.
Powrót inwestorów
Mniej więcej od połowy 2015 r. inwestorzy omijali największe polskie firmy szerokim łukiem. Powód? Zamieszanie polityczne w kraju po wyborach, nowe podatki, m.in. nałożone na banki, obawy przed konsekwencjami Brexitu. Ale też polityka rządu wobec państwowych spółek, choćby zaangażowanie energetycznych kolosów w ratowanie górnictwa. Obawy o przyszłość GPW zwiększała niepewność związana z losami otwartych funduszy emerytalnych.
Inwestorzy przyjęli z ulgą propozycję zmian w OFE. Rząd zarekomendował w poniedziałek przeznaczenie 25 proc. zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych 150 mld zł na Fundusz Rezerwy Demograficznej. Pozostałe 75 proc. ma trafić na indywidualne konta emerytalne. Oznacza to, że nie zostanie zrealizowany scenariusz nacjonalizacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta