Realne straty stają się faktem
Stawka poniżej 1,5 proc. przy dłuższym terminie jest już nieopłacalna Ewa Bednarz
Oprocentowanie lokat spada, choć i tak wciąż jest niskie, a inflacja rośnie. Odsetki proponowane w wielu bankach są mniejsze od grudniowej inflacji.
W grudniu ceny w porównaniu z listopadem wzrosły o 0,7 proc., a w stosunku do grudnia ubiegłego roku (dzięki ponad dwóm latom deflacji) o 0,8 proc. Ostatnie listopadowe prognozy NBP zakładają, że w tym roku inflacja wyniesie 1,3 proc., ale można się spodziewać, że założenia te zostaną zweryfikowane w górę. Prezes NBP Adam Glapiński w wywiadzie dla PAP wspomniał o wzroście cen o 1,5 proc., ale nie wykluczył, że może być to nieco więcej. Oznacza to, że oprocentowanie poniżej tej granicy będzie powodowało utratę wartości pieniądza, czyli realne straty.
Rozwiązaniem mogłyby być lokaty, zwłaszcza długoterminowe, ze zmiennym oprocentowaniem; NBP wprawdzie nie spodziewa się wzrostu stóp procentowych w tym roku, ale również ich nie wyklucza. Banki nie kwapią się jednak z atrakcyjnymi ofertami. Część z nich w ogóle nie oferuje depozytów ze zmiennymi stawkami,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta