Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Muzułmańscy sąsiedzi wydali chrześcijan

02 lutego 2017 | Rozmowy czwartkowe | Jerzy Haszczyński
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Rzeczpospolita

Wilk jest wilkiem i pozostanie wilkiem. Raz jest Al-Kaida, raz Państwo Islamskie, a później pojawi się coś w nowym kostiumie. Przestraszona owca już nie wróci do swego domu – mówi Jerzemu Haszczyńskiemu biskup z irackiego Kurdystanu.

Rzeczpospolita: W diecezji księdza biskupa w irackim Kurdystanie schroniło się tysiące uciekinierów z Mosulu i okolic zajętych dwa i pół rok temu przez tzw. Państwo Islamskie. Większość z nich to chrześcijanie. Co opowiadali o dżihadystach, którzy zdobyli drugie co do wielkości miasto Iraku i wprowadzili tam swoje radykalne rządy?

Rabban al-Qas: Mimo tragedii, która ich spotkała, większość uważa, że mieli szczęście. Przeżyli. W przeciwieństwie do tysięcy jazydów, których stracono albo czyniono z nich niewolników. Chrześcijanie zostali postawieni przed wyborem – albo zostawiają cały dobytek i uchodzą z życiem, albo zostają i płacą podatek. Bo jeżeli zostaną i się nie podporządkują – zginą. Jako biskup uważam, że to był dar Boży. Bóg dał im szansę, by zachowali życie kosztem pozostawienia materialnego bogactwa. Bóg ochronił ich przed okrucieństwem i śmiercią.

Trwa próba odbicia Mosulu z rąk tzw. Państwa Islamskiego. Jeżeli się powiedzie, chrześcijanie będą mogli wrócić do swoich domów?

Do Mosulu nie wrócą, ponieważ ludzie, którzy byli najbliższymi sąsiadami, znajomymi, sprzedali ich. Wskazywali dżihadystom – to są chrześcijanie! Ci sąsiedzi zabierali potem to, co zostało w domu. W ten sposób są częścią zbrodni. Dlatego nie sposób sobie wyobrazić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10665

Wydanie: 10665

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament