Prawo stoi po stronie Trumpa
W ciągu ostatnich 100 lat Kongres uchwalił wiele praw, które Donald Trump może wykorzystać, by w zgodzie z prawem wprowadzić dramatyczne zmiany zasad prowadzenia przez USA polityki handlowej.
Opinie o prezydenturze Donalda Trumpa najczęściej przypominają polityczną wersję testu Rorschacha, w którym badani nadają własne znaczenia pokazywanym im obrazkom. Komentatorzy, nie tylko amerykańscy, ale i polscy, najczęściej piszą o amerykańskim prezydencie nie na podstawie jego wypowiedzi czy dokonań, lecz projektując nań własne strachy i kompleksy. Sam Trump natomiast nie zwraca na to uwagi i konsekwentnie wciela w życie obietnice wyborcze, za co spotyka go potępienie lewicowych publicystów. Zapewne krytykowaliby go też z nie mniejszym zapałem, gdyby swoich obietnic nie realizował.
Po podjęciu przez Trumpa decyzji w sprawie muru granicznego, Obamacare czy procedur wizowych, przeciwnicy prezydenta liczą na zablokowanie jego prób wprowadzenia ceł wyrównawczych na towary pochodzące z Meksyku i Chin. Państwa te stanowią poważny problem dla gospodarki amerykańskiej: Chiny z powodu utrzymywania sztucznie zaniżonego kursu juana, a Meksyk jako państwo związane z USA unią celną, w którym na przykład w przemyśle motoryzacyjnym płace są pięć razy niższe niż w Stanach Zjednoczonych.
Wielu przeciwników Trumpa jest mimo to przekonanych, że nie będzie mógł zrealizować swoich planów wprowadzenia 35-proc. cła na towary pochodzące z Meksyku i 45-proc. na towary chińskie. Są w tej grupie nawet członkowie Kongresu przekonani o skuteczności normy konstytucyjnej, powierzającej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta