Legenda miejska elektromagnetyzmu
Brak dowodów naukowych na to, że pole elektromagnetyczne o wartościach, jakie nam towarzyszą w codziennym życiu, jest szkodliwe.
Prof. Andrzej Krawczyk
W mediach co pewien czas można przeczytać alarmujące artykuły: „Niebezpieczeństwo – telefony komórkowe mogą »zagotować« twój mózg", „Niewidoczni zabójcy", „Elektrosmog szkodliwy dla zdrowia". W internecie pojawiają się filmy, pokazujące gotowanie jajka (alternatywnie: prażenie popcornu) za pomocą telefonów komórkowych. Lokalne społeczności protestują przeciwko instalacjom stacji bazowych telefonii komórkowej. Z mniejszą częstotliwością niż przed paroma laty pojawiają się protesty przeciwko instalacjom elektroenergetycznym. Wylicza się różne choroby wywołane podobno polem elektromagnetycznym. Powstaje więc pytanie, czy jest coś na rzeczy, czy też może pole elektromagnetyczne jest kolejną „czarną wołgą", miejską legendą naszych czasów...
Pole jest wszędzie
Niektóre organizacje ekologiczne twierdzą, że pole elektromagnetyczne wpływa negatywnie na środowisko. Czy w związku z tym należy ograniczać poziom pola elektromagnetycznego w środowisku? Skoro jest to czynnik zagrażający środowisku, podobnie jak czynniki chemiczne, pyłowe, akustyczne etc., to może rzeczywiście należy dążyć do jego minimalizacji, a może i zupełnej likwidacji? Trzeba tutaj jasno powiedzieć, że ta ostatnia opcja, czyli totalna likwidacja zjawisk magnetycznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta