Rejestr nie uratuje drzew
By stare drzewa nie znikały, gminy muszą mieć prawo sprzeciwić się wycince na prywatnej posesji.
Renata Krupa-Dąbrowska
Nie będzie przywracania zezwoleń na usuwanie drzew i krzewów na prywatnych działkach, a jedynie prosta rejestracja planowanej wycinki. W piątek do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, autorstwa PiS. Jest szansa, że zostanie uchwalony na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu. Prawnicy i samorządowcy uważają, że nowela nie uratuje drzew.
Posłowie PiS proponują, by właściciel nieruchomości zgłaszał w urzędzie gminy czy miasta planowaną wycinkę. W zgłoszeniu musi podać: datę wycinki, numer ewidencyjny nieruchomości oraz liczbę drzew lub wielkość powierzchni krzewów planowanych do usunięcia. Urzędnik będzie musiał zgłoszenie przyjąć.
– To w zupełności wystarczy, by nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta