Nie mamy kapitału, aby konkurować z gigantami
Polska reprezentacja firm na najważniejszych targach technologii mobilnych była symboliczna. Tak jak nasza pozycja w tej branży. Nadzieja w start-upach.
michał duszczyk
O tym, jak niewiele polskie firmy znaczą dziś w świecie technologii mobilnych, mógł się przekonać każdy, kto odwiedził odbywające się w Barcelonie targi Mobile World Congress (MWC). To jedna z największych tego typu globalnych imprez. Pokazują się tam wszyscy liczący się gracze (w br. wystawiało się ponad 2,2 tys. firm, w tym potentaci, jak Samsung, Huawei czy Sony).
Zwykło się mówić, że jeśli jakiś producent się w Barcelonie nie pojawia, to albo nie istnieje, albo niewiele znaczy. Niestety, gdyby faktycznie uznać te słowa za pewien wyznacznik, Polska rysuje się jako zaścianek technologiczny.
Trzeba szukać nisz
Polskie technologie prezentowało zaledwie 20 firm, z czego większość to start-upy. Swoje stoiska miały w pobocznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta