Inwestycje na start
Gospodarka
Niemiecka gospodarka przeżywa najlepszy okres od lat, koniunktura w strefie euro jest wręcz doskonała, co pokazały wtorkowe dane. W Polsce też mamy bardzo sprzyjające okoliczności: tani pieniądz i stabilny popyt ze strony konsumentów. To wszystko powinno zachęcać firmy do szybkiego rozwoju.
Na razie jednak nie zachęca zbyt mocno. W pierwszych trzech miesiącach inwestycje przedsiębiorstw okazały się realnie o 0,4 proc. niższe niż rok wcześniej. – To co prawda oznacza, że inwestycyjny dołek z zeszłego roku firmy mają już za sobą, ale wciąż o boomie nie ma mowy – uważają ekonomiści.
Prawdziwe inwestycyjne ożywienie może przyjść w biznesie w drugiej połowie roku. Pod warunkiem że ruszą projekty publiczne, przede wszystkim infrastrukturalne, współfinansowane z funduszy UE. A tu można mówić o postępach. Do końca kwietnia wartość podpisanych umów na dofinansowanie z UE sięgnęła 150 mld zł wobec 30 mld zł rok wcześniej. ©℗ —awc >B2, komentarz >A4