Debiut wymagał przełamania schematów
Rozmowa Musieliśmy tłumaczyć zagranicznym inwestorom, że Polska to cywilizowany kraj, w którym warto inwestować w wynajęte nieruchomości – mówi Maciej Dyjas, co-CEO i co-managing partner w Griffin Real Estate.
Rz: Od początku działalności inwestowali państwo w głośne, kontrowersyjne projekty. Czy był to świadomy zabieg?
Maciej Dyjas: Rzeczywiście, zwracaliśmy uwagę interesującymi inwestycjami całej naszej grupy, czy to w budynki, czy w grunty – dla przykładu: pawilon Emilii przy Emilii Plater czy Hala Koszyki i Browary Warszawskie. Jednak skala naszych inwestycji jest znacznie większa. Kilka lat temu zauważyliśmy, że kupowanie budynków to dla nas za mało i postanowiliśmy stworzyć prawdziwą grupę private equity działającą na polskim rynku nieruchomości. Zaczęliśmy kupować lub tworzyć firmy, jakich jeszcze w Polsce nie było.
Zaczęli państwo od zakupu Echo Investment od Michała Sołowowa.
Echo Investment przekształciliśmy w czystego dewelopera, który skupia się wyłącznie na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta