Euro w dół mimo danych
Opublikowane we wtorek wskaźniki koniunktury gospodarczej w strefie euro i Niemczech, choć lepsze lub zbliżone do oczekiwań, nie pomogły wspólnej walucie. Kurs euro spadł we wtorek do 1,1183 dol., a w środę oscylował przez cały dzień w okolicy tego poziomu. Impulsów nie dostarczyły ani wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego, ani dane na temat sprzedaży domów w Stanach Zjednoczonych.
Euro osłabło także w relacji do złotego. We wtorkowe popołudnie za wspólną walutę trzeba było płacić 4,1763 zł. Wyraźnie słabszy od rodzimej waluty był także brytyjski funt, którego wycena spadała w porywach do 4,8311 zł, a więc do najniższego poziomu od listopada ubiegłego roku. Silniejszy od złotego był wirtualny bitcoin. Jego wycena osiągnęła w środę rekordową wartość 9036 zł. O ponad 0,6 proc. rosły też kursy chińskiego juana, nowego dolara tajwańskiego i malezyjskiego ringgita. Rentowność polskich obligacji 10-letnich od dwóch tygodni oscyluje przy 3,35 proc. ©℗—pz