Pełna kontrola nad błędami
Rozliczanie z efektów pracy powinno opierać się na konstruktywnej analizie zysków i strat. Obowiązkiem pracodawcy jest stworzenie warunków, w których błąd nie oznacza porażki.
Anna czyżewska
Zarządzanie błędami pracowników nie należy do najłatwiejszych zadań. Komunikacja w sytuacji kryzysowej, w której podwładny nie wywiązał się z obowiązku lub nieprawidłowo wykonał swoją pracę, wymaga wyczucia i znajomości zasad biznesowej dyplomacji. Pierwszym krokiem jest założenie, że błędy są nieodłącznym elementem zawodowej działalności. Drugi etap to przekazanie konstruktywnej informacji zwrotnej.
Bodziec, a nie hamulec
Kompetencje rozwijają się dzięki doświadczeniu opartemu między innymi na eksperymentowaniu i rozwiązywaniu problemów metodą prób i błędów. Nie ma wiedzy i rozwoju bez pomyłek. Najistotniejsze są nie tyle skutki same w sobie, co sposób radzenia sobie z konsekwencjami i wybór dalszych rozwiązań. Błąd nie może być postrzegany jako hamulec działań, symboliczny koniec wiarygodności czy pierwszy krok do zdegradowania w firmowej hierarchii. Perfekcjoniści, dla których każdy mankament jest oznaką braku profesjonalizmu, nigdy nie osiągną pełnej satysfakcji. Dojrzały pracownik potraktuje błąd jako wskazówkę do dalszych działań, bodziec rozwoju i impuls do zmian. To najlepsza okazja do zadania sobie pytań: co zrobiłem źle?, jakie to przyniosło efekty?, jaka jest przyczyna niedociągnięć?, co mogę zrobić, by je wyeliminować?
Kiedy pracownik będzie miał pewność, że wiara w jego potencjał nie została...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta