O upadku autorytetu sądów
Dobre praktyki sądowe (9) | Łatwo obiecywać sprawiedliwość, trudniej ją urzeczywistnić aneta Łazarska
Koniec roku zawsze skłania do refleksji. Wyjątkowo w historii Polski ten rok kończy się dosłownie trzęsieniem ziemi w sądach powszechnych, Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Nie da się budować dobrych praktyk w sądzie w atmosferze nieufności, czystek i podważania stabilności systemu prawa.
Wydarzenia te położą się cieniem na relacjach między sędziami i profesjonalnymi pełnomocnikami. Zmieni się również zapewne stosunek obywateli do sądów i przedstawicieli zawodów zaufania publicznego. Można prognozować, że znacząco spadnie zaufanie do sądów, a co za tym idzie, również szacunek dla samego prawa. Upadek autorytetu sądów będzie miał przełożenie na obniżenie się kultury przestrzegania prawa przez obywateli. Wzrost agresji, przemocy, braku szacunku dla prawa i drugiego człowieka jest dostrzegalny nie tylko w atakach na posłów czy dziennikarzy, ale także w sali sądowej.
Groźny precedens
Najbardziej groźne dla demokratycznego państwa prawa jest podważenie dwóch filarów, jakimi do tej pory były nieusuwalność sędziów oraz stabilność systemu prawnego. Ustawą zwykłą, obchodząc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta