Silvio Berlusconi, zbawca Europy
4 marca połowa wyborców chce głosować na partie przeciwne euro. 81-letni miliarder powstrzyma katastrofę?
Gdy trzeba było budować koalicję krajów forsujących wzmocnienie Unii, zawsze można było liczyć na Włochy. Tak było przez dekady. Ale to już przeszłość. Z powodu chronicznego kryzysu gospodarczego i fali nielegalnych imigrantów, w której obliczu kraj pozostał osamotniony, Włosi stali się jednym z najbardziej eurosceptycznych narodów Unii.
Na dwa miesiące przed kluczowymi wyborami parlamentarnymi liderem sondaży (30 proc. głosów) jest populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd (M5S), który domaga się „przebudowy Unii", a w szczególności zerwania z polityką oszczędzania, i zapowiada, że jeśli Bruksela nie pójdzie na ustępstwa, rozpisze referendum w sprawie wyjścia kraju z unii walutowej. Ale taki sam program lansuje lider Ligi Północnej Matteo Salvini, którego ugrupowanie może liczyć na 16 proc. głosów oraz skrajnie prawicowy ruch Bracia Włosi, na który chce głosować 5 proc. wyborców.
– Kryzys gospodarczy we Włoszech był bardzo długi, bardzo wielu Włochów uważa, że euro doprowadziło do poważnego zubożenia społeczeństwa – tłumaczy „Rzeczpospolitej" Alfonso Celotto, znany włoski pisarz i politolog.
Włoska gospodarka wciąż pozostaje o 6 proc. mniejsza niż przed...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta