Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wszechstronność barda

08 stycznia 2018 | Kultura | Jacek Cieślak
Tom Waits już jako dziecko interesował się muzyką Dylana.
źródło: Sound Stage
Tom Waits już jako dziecko interesował się muzyką Dylana.
Tom Waits, Broadcast Collection 1973–1978, Sound Stage, 7CD, 2018
źródło: Rzeczpospolita
Tom Waits, Broadcast Collection 1973–1978, Sound Stage, 7CD, 2018

Album „Broadcast Collection 1973–1978" przypomina początki Waitsa.

Premiera albumu „Closing Time" w 1973 roku obwieściła fanom muzyki, że oto pojawił się nowy artysta, którego karierę warto śledzić i podziwiać. Kreując się na demonicznego, groteskowego piewcę pogmatwanych ludzkich losów z marginesu, śpiewał bluesy, towarzysząc sobie na fortepianie.

Takie są te najwcześniejsze radiowe i telewizyjne nagrania zarejestrowane w Kalifornii, Tucson, Minneapolis, Chicago, Nowym Jorku, Bostonie i Austin. Znalazły się wśród nich „Virginia Avenue", „San Diego Serenade", „Rosie". Już wtedy, co pokazują zapisy „Drunk on the Moon" czy „Big Joe and Phantom 309", Waits uwielbiał wprowadzać w nastrój muzycznych opowieści przewrotnymi anegdotami i historyjkami, które rzekomo mu się przytrafiły.

Żelazny repertuar

O ile pierwszych pięć płyt zestawu jest zapisem formowania się pierwszego żelaznego repertuaru Waitsa, o tyle dwie ostatnie pokazują, jak rozwija skrzydła i wychodzi poza ciasne ramy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10945

Wydanie: 10945

Spis treści
Zamów abonament