Prawo wodne może zatopić inwestycje nad rzekami
Na terenach zagrożonych powodzią nie wolno już budować.
Tysiące warunków zabudowy można już wyrzucić do kosza. 1 stycznia 2018 r. straciły ważność. To efekt wejścia w życie nowego prawa wodnego. Dla wielu inwestorów to nie lada kłopot. Nie będą mogli ruszyć z budową. Nie mają też żadnej gwarancji, że dostaną nowe tego typu decyzje. Działki mogą więc tracić status budowlanych, a tym samym na wartości.
Tam, gdzie zalewa
Chodzi o warunki zabudowy wydane dla działek położonych na terenach zagrożonych powodzią raz na 10 i 100 lat, a jest ich w Polsce w sumie ok. 15 tys. km kw. (łącznie z terenami pokrytymi wodą).
Ile decyzji trafiło do kosza? Dokładne dane będą znane dopiero za rok. Prawo wodne nakłada na urzędników gminnych obowiązek przygotowania list wygaszonych decyzji. Daje im na to 12 miesięcy. W grę jednak wchodzą nawet setki tysięcy warunków zabudowy. Decyzje te wydaje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta