Klient musi mieć drogę do sklepu
Służebność drogowa musi uwzględniać potrzeby wynikłe z przekształceń stosunków gospodarczych i społecznych.
To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego, tym bardziej ważnego, że dotyczy drogi dojazdowej. Jej charakter szybko może się zmienić: dzisiaj prowadzi do małego warsztatu, za chwilę do hurtowni. Właściciel gruntu, przez którą biegnie, nie może bezpodstawnie ograniczać prawa do korzystania z niej.
Przez cudze
Takie przekształcenie dotknęło 30 właścicieli lokali handlowych i usługowych z Bielska-Białej, którzy jeszcze w 1996 r. nabyli część terenów i budynek po likwidowanym zakładzie. Wtedy ustanowiono dla nich nieodpłatną służebność prawa „spokojnego i stosownego do potrzeb przejazdu i przechodu" do ich posesji, które nie mają dostępu do drogi publicznej. Sprzedający i właściciel większej części...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta