Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jestem szczęśliwa

22 stycznia 2018 | Życie Rzeszowa i Podkarpacia | Olgierd Kwiatkowski
Katarzyna Bachleda-Curuś na olimpijskim torze w Soczi
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Katarzyna Bachleda-Curuś na olimpijskim torze w Soczi

Katarzyna Bachleda-Curuś, dwukrotna medalistka olimpijska w łyżwiarstwie szybkim o igrzyskach w Pjongczangu, krytym torze, który powinien powstać w Zakopanem, i rodzinnym Sanoku.

Rz: Czy czuje pani, że na ostatniej prostej przed igrzyskami jest pani w tak dobrej formie jak cztery lata temu przed Soczi?

Katarzyna Bachleda-Curuś: Trudno stosować takie porównania. Jak każdy zawodnik jestem przecież o cztery lata starsza. Po igrzyskach w Soczi byłam w kolejnej ciąży. Patrząc jednak od strony czysto sportowej, mam ogromną nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Wiele wskazuje na to, że w Korei będę w optymalnej dyspozycji.

Wywalczyła pani kwalifikacje w trzech konkurencjach – w biegach na 1500 i 3000 m i w drużynie. W której z nich czuje się pani najmocniejsza?

Chciałabym przejechać dobre wyścigi, jak najlepiej zaprezentować się na 1500 i 3000 m, natomiast w biegu drużynowym obyśmy przejechały trzy równe wyścigi. Nigdy nie powiem, że jadę po medal czy po pierwsze miejsce. To byłoby wróżenie, a ja się tym nie zajmuję. Jestem na tyle doświadczoną zawodniczką, że wiem, w jakiej dyspozycji jestem teraz, i wiem, kiedy są igrzyska. Działam tak, żeby na tym ostatnim etapie przygotowań nie wkradły się dodatkowe nerwy, żeby wszystko poszło zgodnie z planem. A ponieważ tak jest, czuję się spokojna.

Na igrzyskach olimpijskich w Vancouver i Soczi kobieca drużyna pojechała po medal. Siłą rzeczy pewnie pojawiają się oczekiwania, żeby w Pjongczangu też stanęła na podium...

Dobrze by było, gdyby to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10957

Wydanie: 10957

Spis treści
Zamów abonament