Wolnoamerykanka na rynku trumien
Produkcja | Nikt nie kontroluje ich wytwarzania, do ziemi trafiają produkty, które szkodzą środowisku. Coraz częściej są to tanie wyroby kartonowe. Regina Skibińska
Rocznie umiera w Polsce 380–390 tys. osób i tyle trumien trafia do ziemi albo – po kremacji – powietrza. Branża pogrzebowa skarży się na brak regulacji dotyczących trumien. Znaczna ich część wytwarzana jest najtańszym kosztem i może zawierać substancje szkodliwe dla środowiska. Nikt nie sprawdza też wyrobów z importu.
– Do Polski można wwieźć każdą trumnę i nikt nie sprawdza, z jakiego materiału została zrobiona ani jakie komponenty zostały użyte do jej produkcji i czy są szkodliwe dla środowiska – tłumaczy Bartłomiej Lindner z produkującego trumny Zakładu Przemysłu Drzewnego Lindner.
Każdy robi, co chce
Kwestie związane z pochówkiem reguluje tylko rynek. Żaden producent nie pozwoli sobie na wykonanie artykułu, który rozpadnie się w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta