W Polsce trudniej o wysokie marże, ale to duży rynek

źródło: materiały prasowe

Cordia ma ambicje – ale i fundamenty – by stać się wiodącym deweloperem w Europie Środkowo-Wschodniej - mówi Tomasz Łapiński, dyrektor finansowy i członek zarządu węgierskiej Grupy Cordia.

Rz: Cordia, deweloper mieszkaniowy z węgierskim rodowodem, coraz mocniej rozpycha się w Polsce. Ile mieszkań sprzedaliście nad Wisłą w 2017 r. i jakie są plany na ten rok?

Tomasz Łapiński, dyrektor finansowy i członek zarządu Grupy Cordia: W Polsce Cordia zaczęła sprzedawać mieszkania w 2013 r., najpierw w Krakowie, a w tym roku zaczęliśmy zawierać umowy deweloperskie w Warszawie. W zeszłym roku nabywców znalazło 150 lokali, bo niektóre projekty zostały przesunięte na 2018 r.

W tym roku planujemy sprzedać blisko 500 mieszkań.

Jak spółka poradziła sobie na macierzystym rynku?

W zeszłym roku na Węgrzech grupa sprzedała 1050 mieszkań wobec 830 w 2016 r. W zasadzie rynek ogranicza się do stolicy, Budapesztu. To może nie są imponujące liczby w porównaniu z osiągnięciami dużych deweloperów działających w Polsce, ale na Węgrzech daje to prawie 15-proc. udział w rynku i pozycję lidera.

Jeśli chodzi o plany na 2018 r., na Węgrzech celujemy w sprzedaż 1,2 tys. mieszkań.

Trzecim...