Tworzenie oprogramowania wychodzi poza działy informatyki
Platformy low-code mogą pomóc w sytuacji braku programistów na rynku.
Barbara Mejssner
Firmy są coraz bardziej zależne od różnego rodzaju technologii, a od szybkości dostarczania nowych cyfrowych usług zależy nieraz ich byt na rynku. Z pomocą przychodzą tu tzw. rozwiązania low-code.
Ręczne kodowanie aplikacji jest czasochłonne i pracochłonne. W przypadku platform niskokodowych te przeszkody znikają, ponieważ przygotowanie programistyczne nie jest konieczne, by zbudować aplikacje.
Low-code Development Platforms (LCDPs), według danych Forrester Research, są rozwijane od 2011 r. i umożliwiają tworzenie oprogramowania przy minimalnym kodowaniu ręcznym, a czasem w ogóle nie wymagają znajomości kodowania (no-code). Technologia low-code może także w pewnej mierze rozwiązywać problem niedoboru wykwalifikowanych kadr informatycznych, z którym zmaga się większość państw na świecie.
Komisja Europejska ocenia, że w UE brakuje ok. 275 tys. pracowników IT, a do 2020 r. braki te sięgną 1 mln. W samej Polsce deficyt pracowników w branży IT szacuje się na ok. 50 tys. osób.
Według firmy badawczej Gartner do 2021 r. zapotrzebowanie na aplikacje wzrośnie pięć razy szybciej niż możliwości dostarczania ich przez działy IT, ponieważ przybywa im zadań, a liczba zatrudnionych nie rośnie w wystarczającym tempie. Sytuacja ta ma wpływ na terminowość dostarczania oprogramowania.
W badaniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta