Doping: czekamy na to, co powie Rafał Majka
Według mało znanego włoskiego menedżera Andrei del Nisty Rafał Majka miał przyjmować testosteron i hormon wzrostu. Polski kolarz nosi się z zamiarem oddania sprawy do sądu.
– Rafał nie będzie się z niczego tłumaczył. Prawdopodobnie będzie domagał się rozstrzygnięcia tych pomówień na drodze prawnej – powiedziała „Rzeczpospolitej" osoba blisko współpracująca z polskim kolarzem.
– Każdego można w ten sposób skrzywdzić, posądzić o udział w jakiejś sprawie sprzed lat, nie mając żadnego dowodu. Jedynym organem, który wiarygodnie mógłby zarzucić coś kolarzowi, jest Światowa Agencja Antydopingowa – WADA. Nie może tego zrobić ani międzynarodowa (UCI), ani krajowa federacja, ani ja jako organizator wyścigów, a tym bardziej dyrektor sportowy, którego intencja nie jest nam znana i może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta