Inwestycje gmin w potrzasku
Gospodarka | Z powodu rosnących cen usług los wielu samorządowych projektów jest zagrożony. W najgorszej sytuacji są małe gminy o niewielkich budżetach. Agnieszka Zielińska
Najgorzej jest w mniejszych ośrodkach. Pomimo unijnego dofinansowania wielu gmin nie stać na to, aby dopłacić różnicę pomiędzy otrzymanym dofinansowaniem a ceną, której życzą sobie wykonawcy.
– Małe gminy mogą nie poradzić sobie z realizacją projektów, bo niektóre z nich nie są już w stanie bardziej się zadłużać. To paradoks przy obecnym wysypie środków UE – mówi Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol i wiceprzewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich RP.
Rynek wykonawcy
Sytuację mniejszych ośrodków komplikuje fakt, że im mniejsze projekty, tym niższe zainteresowanie budowlańców. – Do przetargu na przebudowę chodnika wraz z odwodnieniem w Kościernicy nikt się nie zgłosił. Podobnie było ze zleceniem, wartym 150 tys. zł, zaplanowanym w centrum Pyrzyc. W obu przypadkach nie pojawiła się żadna firma – informuje Anna Radziwonowicz z Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.
Z podobnymi sytuacjami wiele samorządów zmaga się na co dzień. – Rozmawiam z kolegami z innych miast, wszyscy mają ten sam problem – mówi Janusz Gromek, prezydent Kołobrzegu.
Doszło do sytuacji, w której wykonawcy zaczynają przebierać w przetargach, w których startują. – Ze względu na wyższe koszty realizacji inwestycji, wzrost...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta