Mniej emisji w energetyce
Choć węgiel ma pozostać podstawą naszej energetyki do połowy wieku, to już dziś widać nacisk na większą dywersyfikację.
Czarne paliwo w krajowym miksie energetycznym mają uzupełniać atom i odnawialne źródła energii, które potrzebują większej liczby elastycznie pracujących bloków gazowych. Budowane przez ostatnie lata jednostki węglowe będą także emitować mniej gazów cieplarnianych niż ich poprzednicy, którzy wkrótce pójdą w odstawkę. Nie spełnią bowiem wyśrubowanych norm środowiskowych wytyczonych przez politykę klimatyczną Unii.
Rynek mocy szansą na transformację?
Ten newralgiczny moment Polska ma szansę przejść łagodniej ze względu na mechanizm wsparcia w postaci rynku mocy, czyli dopłat dla wytwórców energii, którzy wygrają aukcje. – Wszystkie koncerny energetyczne mają dziś ten sam dylemat: zgłaszać do aukcji więcej bloków do modernizacji po niższej cenie czy może starać się o wsparcie dla mniejszych ilości mocy, ale z wyższą dopłatą – zauważa Filip Grzegorczyk, prezes Taurona. Katowicki koncern jest obecnie w trakcie certyfikacji wszystkich swoich źródeł wytwarzania energii, która jest warunkiem startu w aukcji. Na razie jednak nie zapadła decyzja, które jednostki powalczą o dopłaty. Część ekspertów twierdzi, że rynek mocy – zapewniając przez pewien czas dodatkowe przychody energetyce – powinien zostać wykorzystany jako mechanizm wspierający transformację sektora w kierunku mniej emisyjnym. Sceptycy wskazują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta