Wipler: Sędziowie nie powinni być związani z ministrem
– Spór o sądownictwo nie skończy się szybko. Po nowelizacji będzie wytykana każda wpadka – mówił w czwartkowym programie #RZECZoPRAWIE Przemysław Wipler, prawnik, przedsiębiorca.
Ekspert wskazał, że na tym etapie sporu widać, jak politycznie, a nie prawnie, do sprawy podchodzą sędziowie. Również zachowanie pierwszej prezes Sądu Najwyższego ocenił jako chęć pokazania, jak bardzo sędziowie są przeciwko rządzącym.
– Sąd Najwyższy jest po to, żeby stabilizować system prawny. Jeśli jest jakaś luka, do jej wypełnienia służą normy interpretacyjne – mówił.
Wipler uznał, że nie jest w stanie stwierdzić, czy uchwalone zmiany są konstytucyjne. Kompetentny do tego jest Trybunał Konstytucyjny. Wyraził opinię, że sędziowie KRS nie powinni być tak związani z ministrem sprawiedliwości, jednak biorąc pod uwagę zaangażowanie dotychczasowej KRS oraz innych sędziów w spory polityczne, zawsze będą widoczne sympatie i antypatie polityczne sędziów.
– Obywatel oceni zmiany wprowadzone przez rządzących. Najbardziej będzie go interesowało to, czy procesy będą szybsze – dodał.