Rozrywka i gastronomia pozwalają galeriom działać w niedzielę
Odpływ klientów jest nieunikniony, ale oferta dużych centrów to nie tylko sklepy.
Pierwsza niedziela objęta zakazem handlu za nami. Z rozmów z zarządcami dużych galerii wynika, że frekwencja wyraźnie spadła w porównaniu z niedzielami handlowymi. Jednak szeroko pojęta oferta gastronomiczno-rozrywkowa cieszyła się powodzeniem.
Według szacunków Retail Institute, sporządzonych na podstawie danych z ponad 110 centrów handlowych, odwiedzalność w tygodniu od 5 do 11 marca skurczyła się o 13,5 proc. wobec analogicznego okresu 2017 r. – oznacza to, że w galeriach pojawiło się o niemal 1 mln osób mniej niż rok wcześniej. Liczba odwiedzin w ciągu pierwszych sześciu dni tygodnia była niższa o 0,2 proc. rok do roku, co oznacza, że za spadek w ujęciu tygodniowym odpowiada pierwsza objęta zakazem handlu niedziela. Na niedzielę przypadło 2,8 proc. wizyt liczonych dla całego tygodnia wobec 22,8 proc. w najgorętszym dniu – w sobotę.
Z analiz wynika, że w przypadku centrów na obrzeżach miast spadki były jeszcze większe, sięgały 15,3 proc.
Grunt to różnorodność
Wrocławska Magnolia (93 tys. mkw.) zorganizowała dzień pod hasłem „Rodzinna niedziela"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta