Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fatum Lasu Teutoburskiego

16 marca 2018 | Rzecz o historii
Germanie sprawnie poruszali się w trudnym, gęsto zalesionym terenie, atakując Rzymian z zasadzki.
źródło: Wikipedia
Germanie sprawnie poruszali się w trudnym, gęsto zalesionym terenie, atakując Rzymian z zasadzki.
źródło: Getty Images
źródło: EAST NEWS

Jesienią 9 r. n.e. w dzikich ostępach Germanii trzy rzymskie legiony zostały unicestwione przez sprzymierzone barbarzyńskie plemiona pod wodzą Arminiusza. Tak narodziła się legenda Germanów, a Rzym utracił prowincję.

Maciej Fischer

Był 11 września 9 r. n.e. Po trzech dniach i dwóch nocach bitwa w Lesie Teutoburskim dobiegała końca. Z trzech rzymskich legionów i oddziału jazdy zostały już tylko niedobitki. Ich głównodowodzący Publiusz Kwinktyliusz Warus popełnił samobójstwo. W jego ślady poszli trzej legaci legionów. Nie żyła większość oficerów. Kurczące się grupki najlepszych w owych czasach żołnierzy świata walczyły już tylko o godną śmierć. Cesarskie orły i sztandary leżały w błocie w podmokłym germańskim lesie. Legiony XVII, XVIII i XIX właśnie przestały istnieć. Nigdy nie zostały odtworzone, a ich numerów nigdy więcej nie użyto. Gdy prefekt rzymskiego obozu Cejoniusz ogłosił kapitulację, rozpoczęła się rzeź nielicznych jeńców. Wykłuwano im oczy, obcinano kończyny i języki, a ścięte głowy nabijano na gałęzie drzew. Germanie w okrutny sposób sycili się zwycięstwem.

Arminiusz, zwycięski wódz barbarzyńców, postanowił zrobić prezent swojemu sojusznikowi Marbodowi, królowi Markomanów, i wysłał mu głowę Warusa. Ten jednak w obawie przed gniewem Oktawiana Augusta odesłał ją do Rzymu, gdzie spoczęła godnie w rodzinnym mauzoleum. Cesarz na znak żałoby przez wiele miesięcy nie obcinał włosów i darł na sobie szaty. W bezsenne noce przechadzał się po swoim pałacu, krzycząc: „Quinctili Vare, legiones redde!" (Warusie, oddaj moje legiony)....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11003

Wydanie: 11003

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament