Targi prawicy o norki
Kluczowe decyzje w sprawie zakazu hodowli zwierząt futerkowych mogą zapaść za zamkniętymi drzwiami.
Media z Torunia przestaną atakować PiS w sprawie norek, jeśli zakaz hodowli zostanie uchwalony z odroczeniem o wiele lat – z ustaleń „Rzeczpospolitej" wynika, że taka oferta trafiła na Nowogrodzką.
– Przyniósł ją człowiek, który twierdził, że zakazem interesuje się tylko trochę, i złożył ją niejako mimochodem. Jednak wzięliśmy to na poważnie, bo często tego typu oferty sondowane są w podobny sposób – mówi nam ważny polityk PiS.
Sprawa dotyczy nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, którą wnieśli posłowie PiS z entuzjastycznym poparciem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Projekt jest dość obszerny i przewiduje m.in. obowiązkowe czipowanie wszystkich psów w Polsce, zakaz trzymania tych czworonogów na łańcuchach i zmiany w funkcjonowaniu schronisk. Największe kontrowersje budzi całkowity zakaz hodowli zwierząt futerkowych.
Długie vacatio legis?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta