Niebezpieczna opieszałość resortu
Pacjentki nie dostają zaproszeń na cytologię i mammografię, bo ministerstwo nie może znaleźć podstawy prawnej.
Karolina Kowalska
Od ponad dwóch lat Polki nie dostają pocztą oficjalnych zaproszeń na przesiewowe badania mammograficzne i cytologiczne. W 2015 r., po dziesięciu latach wysyłki, resort zdrowia dopatrzył się bowiem, że nie ma podstawy prawnej do korzystania z NFZ-owskiego Systemu Informatycznego Monitorowania Profilaktyki (SIMP). I choć blisko dwa lata temu urzędnicy zapewniali, że pracują nad rozwiązaniem problemu, nadal go nie rozwikłali. Tymczasem zdaniem lekarzy brak zaproszeń przełoży się na mniejszą zgłaszalność na badania, a co za tym idzie – wzrost umieralności na nowotwory piersi i szyjki macicy.
– Chociaż program przesiewowy badań cytologicznych był daleki od ideału, a zgłaszalność nie przekraczała 20 proc., spowodował on poprawę świadomości kobiet i sprawił, że pamiętają o badaniach profilaktycznych – mówił podczas zeszłotygodniowej konferencji „Debaty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta