Poprawianie reformy to niekończąca się historia
Najpierw uprawnienia na rzecz prezydenta stracił minister sprawiedliwości. Teraz głowę państwa wyręczyć ma KRS – takie pomysły chce wprowadzić PiS.
agata Łukaszewicz
Projekt zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym Sejm ma uchwalić najpóźniej w piątek. Tak zapowiada Prawo i Sprawiedliwość. Czas goni, bo chodzi o dialog z Brukselą. Sprawa nabrała tempa, tak więc PiS przedstawia kolejne poprawki do poprawek. Nawet sejmowa Komisja Sprawiedliwości ma problem, by się w nich połapać.
Zmiana goni zmianę
W środę rano w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym. Przygotowali go posłowie PiS. Jeszcze nie opadły emocje po tej dyskusji, gdy do poprawiania projektu – już po piętnastej – zabrała się sejmowa Komisja Sprawiedliwości i praw człowieka. Chodzi o tryb odwołania prezesów w sądach przez ministra sprawiedliwości; przechodzenia sędziów w stan spoczynku i wyrażania zgody na dalsze orzekanie oraz mianowanie asesorów.
Do pierwotnej wersji projektu PiS chce wprowadzić trzy poprawki. Jedną już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta