Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pięciolatek chce lizaka

19 maja 2018 | Plus Minus | Michał Płociński

Największym problemem Krzysztofa jest to, że nie może kupić sobie jajek na jajecznicę, a tak w ogóle – dlaczego ktoś ma decydować o tym, co on będzie jadł na śniadanie? Michał musi jechać na drugi koniec miasta, bo zdaje się, że tam jest otwarty jakiś spożywczy, i przez tę jego podróż upaść ma władza, bo ludzie wytrzymają wszystko, ale nie tak jeździć, czy jakoś podobnie. Facebook nie kłamie: w niedzielę w każdym mieście rozgrywa się prawdziwy horror.

Niepokój widać już od rana w sobotę. Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na nonszalancję, jaką wykazali się Krzysztof i Michał, obaj single. Inni muszą zadbać o los swych rodzin. W supermarketach tłumy, kolejki do kas, pełne wózki i gorączkowe dorzucanie kolejnych produktów na zapas. Zakupy robione co najmniej na tydzień – pomyślałby ktoś, kto nie wie, że warszawian czeka Ten Dzień. Kto nie zapełni lodówki i szafek, ten podzieli straszny los singli.

Ułożone rodziny zakupy sobie jakoś jednak zaplanują – lepiej lub gorzej. Ale reszta? Reszta jest bez szans. Jak zjeść w niedzielę jajecznicę, skoro nigdzie nie można kupić jajek? To przykre, że pół Polski, które bezrefleksyjnie popiera handlowy terror, nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11055

Wydanie: 11055

Zamów abonament