Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tu nie o wolność chodzi, ale o cywilizację

19 maja 2018 | Plus Minus | Tomasz P. Terlikowski

Historia Davida Goodalla, 104-letniego naukowca z Australii, jak w soczewce ukazuje, że w dyskusji o eutanazji (czy wspomaganym samobójstwie) wcale nie chodzi o współczucie wobec ciężko chorych i cierpiących ludzi ani nawet o wolność wyboru, ale o głęboką zmianę cywilizacyjną, która zmienić ma korzenie naszej moralności, troski o innych, a co za tym idzie – medycyny i życia rodzinnego. I wystarczy choć przez chwilę pomyśleć o tym, co się wydarzyło, by to zrozumieć.

Goodall nie był chory, a jedynym jego problemem był pogarszający się z wiekiem wzrok i ogólne znużenie życiem. Trudno więc mówić, że niewyobrażalnie cierpiał i że w związku z tym trzeba mu było pomóc. Nie był także w stanie, który wykluczałby samodzielne popełnienie samobójstwa (co przypomnijmy – nie jest ani w Australii, ani w Polsce zakazane). W wielkim skrócie nikt nie naruszał ani jego wolności do wyboru śmierci, ani nie skazywał go na niewyobrażalne (czy jakiekolwiek inne) cierpienie. Dyskomfort, jaki odczuwał, związany był z wiekiem, ale on sam przyznawał, że nie był jakoś szczególnie wielki....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11055

Wydanie: 11055

Zamów abonament