Italexit na razie zablokowany
Włochy | Największy kryzys polityczny od 1945 r. Prezydent torpeduje rząd populistów, bo chce zatrzymać kraj w UE
Ulga była krótka. W poniedziałek rano euro umocniło się do dolara na wiadomość, że Giuseppe Conte, kandydat koalicji Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi, zrezygnował z tworzenia rządu. Nieznany jeszcze kilka dni temu profesor zakończył powierzoną mu misję, gdy w niedzielę w nocy prezydent Sergio Mattarella przyjął cały skład proponowanego przez niego „rządu zmiany" poza kandydatem na ministra finansów, 81-letnim Paolem Savoną. Chodzi o ekonomistę, który uważa, że Włochy „popełniły historyczny błąd", przystępując do strefy euro, bo jest to „narzędzie kontrolowania przez Niemcy Europy". Inwestorzy uznali więc, że ryzyko wyjścia Włoch ze strefy euro zostało oddalone.
– Panika byłaby znacznie większa, gdyby nie to, że od kryzysu greckiego strefa euro znacznie lepiej się przygotowała na niewypłacalność któregoś z krajów członkowskich. Mamy europejski mechanizm stabilizacyjny, unię bankową. Nie będzie efektu domina, za ewentualną niewypłacalnością Włoch nie pójdzie bankructwo Portugalii czy Hiszpanii – mówi „Rzeczpospolitej" Daniel Gros, dyrektor prestiżowego brukselskiego Instytutu CEPS.
Umiarkowany optymizm minął już jednak w połowie dnia. Euro znów zaczęło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta