Choć liczba gwałtów szybko rośnie, kary są wyjątkowo łagodne
Po drugiej stronie Bałtyku: Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu
Dwóch sprawców brutalnego gwałtu otrzymało nadzwyczaj łagodne kary. A wszystko odbyło się zgodne z prawem.
We wrześniu ubiegłego roku 40-letnia mieszkanka Kalmaru wracała do domu po tym, jak odprowadziła gości. Kobieta była pod lekkim wpływem alkoholu i odczuwała objawy hipoglikemii. W drodze spotkała trzech młodych mężczyzn, którzy ściągnęli ją ze ścieżki rowerowej i zgwałcili na poboczu.
Ponieważ kobieta nie wróciła do domu o spodziewanej porze, jej partner skontaktował się z policją. Funkcjonariusze odnaleźli kobietę. Zabrano ją do szpitala. Na podstawie jej zeznań policja i prokurator nabrali podejrzeń, że sprawcy napaści pochodzą z domu opieki dla nieletnich azylantów przybyłych do Szwecji. Gdy jednak prokurator zażądał informacji o mieszkańcach domu dla nieletnich, gmina odmówiła. Powołała się na ochronę danych. Poparły to sądy administracyjne, które nie podjęły się dalszego prowadzenia sprawy. Także biuro administracji socjalnej w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta