Twarde i miękkie efekty 500+
Bohdan Wyżnikiewicz Szczególną troską kreatorów polityki społecznej powinna być poprawa sytuacji rodzin wielodzietnych i osób samotnie wychowujących jedno dziecko mających dochody bliskie progu.
Program Rodzina 500+ trwa już ponad dwa lata. Według założeń ma on cele prorodzinne (systemowe wsparcie rodzin) i prodemograficzne, czyli poprawę dzietności kobiet. Jego rzeczywiste efekty można będzie w pełni ocenić po co najmniej pięciu latach. Wyodrębnienie czystego efektu programu 500+ z pozytywnych zmian wskaźników gospodarczych i społecznych wynikających w większości z poprawy koniunktury gospodarczej w Polsce i w Europie jest w zasadzie niemożliwe.
Korzyści beneficjentów
Spektakularnym osiągnięciem jest obniżenie poziomu skrajnego ubóstwa w 2017 roku do 4,3 proc. z 6,5 proc. w 2015 roku i 4,9 proc. w 2016 roku, jak podaje Główny Urząd Statystyczny. Granica skrajnego ubóstwa w I kwartale 2017 roku to 1486 zł w czteroosobowej rodzinie. Choć spadek krajowej stopy ubóstwa trwa już trzy lata, nie można w całości przypisywać go programowi 500+. Przed uruchomieniem tego programu stopa ta spadła między 2014 a 2015 rokiem o 0,9 pkt proc., co było efektem szybkiego wzrostu gospodarczego, któremu zawsze towarzyszy redukcja ubóstwa.
Efekty programu 500+ są wyraźnie widoczne w spadku stopy skrajnego ubóstwa rodzin wielodzietnych, w których jest ono częstym zjawiskiem. W gospodarstwach domowych wielodzietnych z co najmniej trojgiem dzieci stopa ta obniżyła się z 17 proc. w 2014 roku do 6,4 proc. w 2017 roku, przy czym w latach 2015...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta