Mundial w cieniu zbrodni
Rosyjskie „pięć minut" w blasku jupiterów może zostać zapamiętane jako haniebny epizod w historii mistrzostw świata w piłce nożnej – pisze obrońca praw człowieka.
Rządy autokratyczne z zapałem ubiegają się o prawa do organizowania wielkich widowisk sportowych z określonego powodu. Oferują one bowiem rozgłos i pozory prestiżu – dwie rzeczy, których Rosja bardzo dziś potrzebuje.
Za kilkanaście dni Rosja będzie gościć mistrzostwa świata FIFA w piłce nożnej – gigantyczne, najchętniej oglądane widowisko sportowe na świecie. Jednak w czasie, gdy tysiące fanów futbolu wybierają się do rosyjskich miast, a miliony szykują się do śledzenia rywalizacji piłkarzy w telewizji, nad imprezą zbierają się groźne chmury.
Podczas gdy Rosja intensywnie stara się zaprezentować jako nowoczesne i stabilne mocarstwo, jej siły zbrojne na wszelkie możliwe sposoby wspierają armię syryjską w odbijaniu terenów kontrolowanych przez opozycję antyrządową, z druzgoczącym skutkiem dla ludności cywilnej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta