Przewoźnicy zaciskają pasa
Lotnictwo | Drożeje paliwo, ale konkurencja na rynku jest tak zaciekła, że nie ma obaw o podwyżki cen biletów. Tanich okazji będzie jednak coraz mniej. Danuta Walewska z Sydney
Branża lotnicza się zmienia. Wyniki finansowe sektora lotniczego na świecie pokazują zaś, że w latach hossy nie przejadał zysków, tylko wydawał pieniądze na cięcie kosztów (bo to też kosztuje), ale przede wszystkim na nowe, bardziej oszczędne samoloty.
– Nie wiem, gdzie bylibyśmy dzisiaj, gdyby nie nasze airbusy A 350 – mówi „Rzeczpospolitej" Pekka Vauramo, prezes Finnaira, który ma wielkie plany podboju polskiego rynku. Takich rynków, jak polski, nie ma już w Europie. A350 znaczą dla Finnaira tyle, co dreamlinery dla LOT. – Pasażerowie są spragnieni nowinek. Konsumenci się bogacą, są ciekawi świata. Dla linii lotniczych to bonanza – nie ukrywa prezes Finnaira.
Lista zagrożeń
Ale z drugiej strony szefowie światowych linii lotniczych, którzy spotkali się na walnym zgromadzeniu Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Powietrznych IATA, zdają sobie doskonale sprawę z tego, że dobra passa nie może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta