Zakupowy chaos w armii
Dla MON istotniejsze są ławeczki niepodległości niż nowe śmigłowce.
Jednego dnia Inspektorat Uzbrojenia MON wycofuje się ze składania ofert na zakup śmigłowców dla wojsk specjalnych, a drugiego minister obrony Mariusz Błaszczak stwierdza, że nie rezygnuje z żadnego programu modernizacji technicznej armii.
Wokół zakupów dla wojska od kilku tygodni trwa niezrozumiały dla obserwatorów zamęt. Co jakiś czas posłowie albo dziennikarze otrzymują od przedstawicieli resortu obrony wyrywkowe informacje na temat planów zakupowych. Gdy eksperci drążą temat, okazuje się, że postępowanie albo jest poważnie opóźnione, albo wręcz od początku ruszają procedury związane z zamiarem kupna uzbrojenia.
Nie wiemy zatem, kiedy zostaną podpisane umowy na zakup...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta