Drukarkę kupiliśmy sami
Jacek Wiśniewski i Paweł BiardaOperatorzy do tej pory chcieli robić wszystko. Ale to specjalizowanie się w pewnej dziedzinie jest przyszłością telekomunikacji – przekonują członkowie zarządu Nexery.
Rz: Nexera, którą panowie kierujecie, to nowy gracz na polskim rynku, ale budowaliście już firmy telekomunikacyjne.
Jacek Wiśniewski, członek zarządu ds. operacji, dyrektor generalny: Tak, to prawda, choć w nieco innym układzie. Ja brałem udział w budowie Tele2, ale tam było nas na początku ponad 20 osób, a do Nexery dołączyłem jako czwarty. Dziś pracuje tu 10 osób. Jesteśmy małą, ale sprawną organizacją. Kiedy organizowaliśmy firmę, sami kupowaliśmy podstawowe materiały biurowe czy drukarkę.
Myślicie o sobie „startup"?
J.W.: Uważam, że słowo startup nie pasuje do tego, co my tu robimy. Oczywiście wiem, że tworzymy coś unikalnego – operatora hurtowego, działającego w niszy, niezajmującego się obsługą operatorów – ale dla mnie startup oznacza coś innego, często przedsięwzięcie bez solidnych podstaw biznesowych w sytuacji walki o uwagę inwestorów.
Przybędzie pracowników?
Paweł Biarda, członek zarządu ds. sprzedaży i rozwoju biznesu: Pracowników być może będzie więcej, ale sam pomysł na firmę jest taki, żeby pod względem liczby zatrudnionych nie była wielką organizacją. Powinna mieć menedżerów, kompetencje, wiedzieć, co i jak robić, abyśmy działali jako operator w sposób maksymalnie efektywny. Z punktu widzenia odpowiedzialności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta