Polski boczek i żeberka królują w USA
Firmy mięsne sprzedały w tym roku w USA niemal o połowę więcej wieprzowiny niż w roku poprzednim.
Mięso znad Wisły odzyskuje popularność w Stanach Zjednoczonych. W ciągu czterech miesięcy 2018 r. eksporterzy zarobili tam 275 mln zł, o 15 proc. więcej niż przed rokiem. Powodzeniem cieszą się zwłaszcza boczek i żeberka, od lat popularna jest szynka Krakus czy puszkowane pasztety. – W latach 60. byliśmy w USA królem bekonu, jednym z największych eksporterów wieprzowiny – przypomina Wiesław Różański, prezes stowarzyszenia producentów.
Amerykanie płacą bardzo dobrze, bo aż 3 euro za kilogram mięsa. To o połowę lepiej niż reszta świata.
Skok eksportu za ocean jest tym ważniejszy, że Polska straciła w 2014 r. kluczowych odbiorców – Rosja wprowadziła embargo, a inni, jak Chiny, zrezygnowali z naszego mięsa po pojawieniu się nad Wisłą wirusa afrykańskiego pomoru świń. ©℗ —api