Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fregaty obronią nas na Bałtyku

13 sierpnia 2018 | Kraj | Marek Kozubal
Warto się zastanowić, czy  nie powinniśmy powrócić do służby kontraktowej
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Warto się zastanowić, czy nie powinniśmy powrócić do służby kontraktowej

Marynarka Wojenna stoi na krawędzi. Okręty zdolne do działań bojowych potrzebne są już – mówi szef BBN Paweł Soloch.

Rz: Czy realne są plany związane z rozwojem sił zbrojnych, myślę o zwiększeniu liczby żołnierzy do 150 tysięcy?

Paweł Soloch, szef biura bezpieczeństwa narodowego: Zakładamy, że w perspektywie pięciu–siedmiu lat same Wojska Obrony Terytorialnej osiągną stan około 30–35 tysięcy. Dziś jest to już kilkanaście tysięcy szkolących się żołnierzy. Otwarta jest kwestia uzupełnienia stanu osobowego wojsk operacyjnych. Natomiast moim zdaniem równie ważne jak zwiększanie ich liczebności, jest budowanie rezerw mobilizacyjnych. Warto się zastanowić, czy nie powinniśmy powrócić do jakiejś formy służby kontraktowej. Żołnierze po kontraktach stanowiliby naturalną rezerwę Sił Zbrojnych. W większości profesjonalnych armii stosuje się podobne rozwiązania.

Może po prostu trzeba zwiększać liczbę szkoleń organizowanych dla rezerwistów?

Tak, ale jednocześnie trzeba mieć odpowiednią liczbę rezerwistów, którzy zaliczyli szkolenie podstawowe. A z tym jest problem.

W tej chwili takie zaplecze budują Wojska Obrony Terytorialnej?

W pewnym sensie tak. Natomiast nie chodzi o to, aby żołnierze WOT w razie kryzysu byli wcielani do wojsk operacyjnych. WOT to zwarte oddziały, które także w czasie wojny mają określone zadania do realizacji.

Może stworzyć armię rezerwową?

Nie. Raczej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11127

Wydanie: 11127

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament